Jagodowym szlakiem do Alpnach Dorf

Stopień trudności: T1-T2 / ✶✶✶
Dystans: ok. 15 km
Czas: ok. 4 h 40
Podejście w górę: 672 m
Zejście w dół: 1ˈ242 m
Najwyższy punkt: 1ˈ648 m n.p.m.
Stacje: Gfellen – Mittlisthütten – Wängen – Balismatt – Märenschlag – Schybach – Lütholdsmatt – Chrüzplatten – Winterhalten – Sattel – Hostatt – Alpnach Dorf
Najlepszy czas na wędrówkę: maj – listopad

Ta malownicza trasa biegnie od przystanku autobusowego Gfellen, pod granią Wängen i dalej w dół, do miejscowości Alpnach Dorf.  Do Gfellen dostaliśmy się autobusem nr 232 z dworca w Entlebuch.

Wędrówka w dużej mierze prowadzi przez las, co ma swoje zalety, zwłaszcza gdy doskwiera upał. Ponadto tuż przy szlaku ciągną się kilometrami krzaki jagód.

Pierwszy raz w Szwajcarii widziałam taką ich ilość. W maju jeszcze były zielone. Dlatego miłośnicy tych leśnych owoców powinni zaczekać z wędrówką przynajmniej do końca czerwca.

Na początku wchodzenie pod górę umili wam widok z prawej strony na górę Schimbrig (1ˈ817 m n.p.m.), która nie jest może zbyt wysoka, lecz wyróżnia się z daleka. Ponadto w połączeniu z zielonymi, alpejskimi łąkami i pasącymi się na nich krowami współtworzy malowniczy krajobraz.

Za Wängen otwiera się równie wspaniały widok na masyw górski Pilatus, z najwyższym szczytem Tomlishorn (2ˈ128 m n.p.m.).

Im bliżej wioski Alpnach Dorf, tym lepiej widać jezioro Alpnachersee, a wokół niego zielone wzgórza.

Na koniec dodam, że schodzenie w dół tą trasą nie należy do najłatwiejszych. W końcu do pokonania jest ponad 1.200 metrów różnicy wysokości. Kolana mogą to odczuć.

Pocieszające jest jednak to, że po dotarciu do najwyżej położonego punktu na tym szlaku, przez kolejny odcinek trasy idzie się lekko w dół po utwardzonej drodze. Zatem jest szansa odpocząć po wchodzeniu w górę. Dopiero później na ścieżce pojawiają się osuwające kamienie, które nieco utrudniają schodzenie.

Iwona Plewnia