Wąwóz Tüfel – Belchenflue

Stopień trudności: T1 / ✶✶✶
Dystans: ok. 15 km
Czas: ok. 4 h 50
Podejście w górę: 793 m
Zejście w dół: 794 m
Najwyższy punkt: 1ˈ098 m n.p.m.
Stacje: Hägendorf Schluchtweg – Tufftbrunnen – Spritzbrunnen – Allerheiligenberg – Wuesthöchi – Gwidemhöchi – Belchenflue – Fasiswald – Schlössli – Gnöd  – Hägendorf
Najlepszy czas na wędrówkę: kwiecień – listopad

Pierwszy odcinek trasy (liczący ok. 2,2 km) prowadzi przez malowniczy wąwóz Tüfel (Tüfelsschlucht), który wije się wzdłuż potoku Cholersbach.

Zaskakuje tutaj bujna roślinność, której najwidoczniej nie przeszkadzają skalne podłoże i niewiele słońca. Ponadto wrażenie robią strome ściany, omszałe głazy, groty i jaskinie oraz oczywiście wodospady.

Wybudowano tutaj ponad trzydzieści niewielkich mostów i kładek. A same ścieżki są bardzo dobrze przygotowane i zabezpieczone. Niemniej jednak uważajcie, bo jest dość ślisko. Uprzedzam również, że są schody.

Nie brakuje też miejsc do grillowania i to z zapasem drewna.

Inna droga przez wąwóz Tüfel

Dodam jeszcze, że spacer przez wąwóz można zacząć od przystanku autobusowego Allerheiligenberg (Rank) i wówczas podążać w dół wąwozem, w kierunku wioski Hägendorf.

Przy stacji Allerheiligenberg znajduje się restauracja z prostymi i szybkimi daniami, domowym ciastem, a także z produktami z własnego gospodarstwa.

Szczyt Belchenflue (1ˈ099 m n.p.m.)

Za Allerheiligenberg zostało jeszcze kilkaset metrów drogi do najwyższego punktu na trasie – szczytu Belchenflue. Stąd roztacza się wspaniały widok na okolicę.

Przez ten skalisty szczyt przebiega granica między kantonami Basel Landschaft i Solothurn. Dalej droga prowadzi już w dół.

Wojskowa droga zaopatrzeniowa z czasów  I wojny światowej

Zanim jednak zejdziecie na polne ścieżki, będziecie mieli okazję przejść krótki odcinek po starej drodze zaopatrzeniowej, zbudowanej specjalnie dla wojska w czasie I wojny światowej. To na tym terenie znajdowała się prawie 50-kilometrowa linia obrony armii szwajcarskiej. Przypominają o tym namalowane na skałach herby, a także wyryte przez żołnierzy płaskorzeźby i napisy.

W ramach ciekawostki dodam, że na potrzeby fortyfikacji Hauenstein zbudowano na ziemiach należących do kantonów Basel i Solothurn około pięciuset obiektów wojskowych, które miały pomieścić garnizon liczący 45.000 żołnierzy i 6.500 koni.

Po zakończeniu wojny w 1918 roku wyburzono większość budynków, a okopy zasypano. To, co pozostało, przejęła pod swoje panowanie natura.

Ostatni odcinek tej trasy to sielski spacer przez alpejskie łąki i pastwiska.

Iwona Plewnia