Faido to miejscowość położona w zielonej dolinie Leventina, w kantonie Tessin.
Okres rozkwitu Faido
W XIX wieku, po rozbudowaniu infrastruktury transportowej, w tym linii kolejowej Gotthard, to piękne miejsce zaczęło tętnić życiem.
Na wakacje przyjeżdżała tutaj mediolańska arystokracja i wyższa klasa średnia. Pod względem wysokości cen i renomy, Faido rywalizowało z samym St. Moritz.
Uwielbiane Faido dzisiaj
Po tych ekscytujących, pełnych przepychu czasach pozostały jedynie stare, secesyjne domy i majestatyczne hotele, których drzwi są od dawna zamknięte, a szyldy rdzewieją.
Miejsce jednak nadal jest bardzo atrakcyjne i ma wiele do zaoferowania miłośnikom przyrody. Dlatego też odwiedzam je od czasu do czasu i wyszukuję nowe drogi do wędrowania.
Wodospad Piumogna
Na samym początku tej trasy, tuż za miastem, mija się pierwszy wodospad rzeki Piumogna, którego wysokość wynosi 43 metry.
Biorąc jednak pod uwagę kierunek rzeki, jest to właściwie ostatni wodospad, tuż przed wpłynięciem strumienia do rzeki Ticino.
Źródłem rzeki Piumogna jest bowiem Lago di Morghirolo, jezioro ukryte wysoko wśród gór.
Rezerwat przyrody
Przyznam, że w listopadzie na szlaku było dość zimno, a górskie potoki raczej nie zachęcały do moczenia w nich nóg. Z drugiej jednak strony latem nie zobaczy się stromych ścian skalnych pokrytych od góry do dołu lodowymi soplami.
Tę scenerię, niczym wprost z krainy lodu, widać na terenie rezerwatu przyrody, przez który przebiega trasa.
Pierwsze tabliczki informujące o tym, że znajdujemy się na obszarze chronionym, widać za bramą gospodarstwa rolnego, w którym obsługiwana jest stacja kolejki linowej Piana Selva.
Wioska Dalpe
Idąc leśną ścieżką przy górskim potoku dociera się w końcu do wioski Dalpe, położonej na górskim, słonecznym tarasie.
Dalej droga prowadzi w górę do mostu przy stacji Polpiano, najwyższego punktu na tej trasie. Stąd rozpościera się wspaniały widok m.in. na szczyt Pizzo Forno (2’906 m n.p.m.).
Za mostem szlak biegnie już cały czas w dół, do samego Faido.