Jeden z najdłuższych mostów wiszących na świecie – Czy to nie brzmi ekscytująco i zachęcająco? Dla mnie jak najbardziej!
Most został otwarty w lipcu 2017 roku i mierzy 494 m
Znajduje się on na wysokości 2.080 m n.p.m., a w najwyższym punkcie unosi się 85 m nad ziemią. Jednak trudno wyobrazić sobie taki most, mając przed sobą tylko liczby. Trzeba go zobaczyć na własne oczy i koniecznie przejść się po nim. Wejście na most jest darmowe, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby chodzić po nim do woli. Może jednak zakręcić się wam w głowie od tych widoków.
W ramach ciekawostki dodam, że pracownicy szwajcarskiej firmy zbudowali most w zaledwie 2,5 miesiąca przy użyciu specjalnych sań montażowych. Nazwa mostu pochodzi zaś od nazwiska głównego sponsora, Charlesa Kuonena.
Początek i koniec trasy – dworzec Randa
Trasa rozpoczyna się i kończy na dworcu kolejowym w Randa. Do Randa mamy jednak kawałek drogi, dlatego zdecydowaliśmy się na nocleg w tej niewielkiej miejscowości. Miasteczko to oddalone jest jedynie 10 km od Zermatt. Jest to zatem idealne miejsce noclegowe, ze względu na zdecydowanie niższe ceny, w porównaniu do Zermatt, jak i na panującą tu ciszę i spokój.
Wybierając się tutaj weźcie ze sobą ciepłe rzeczy, ponieważ nawet latem poranki są zimne. Miejscowość znajduje się bowiem na wysokości 1.406 m n.p.m.
Pomimo rześkich poranków, fantastycznie jest wstać wcześnie rano, kiedy pierwsze promienie słońca przedzierają się przez szczyty Alp i wyruszyć na szlak w kierunku jednego z najdłuższych mostów wiszących na świecie.
Uwaga! Most jest zamknięty w okresie zimowym. Przed wybraniem się na szlak, najlepiej upewnić się, czy jest już dostępny.