Z dworca kolejowego w Schönbühl kierujemy się w stronę lasu. Dość szybko zostawiamy za sobą budynki i uliczny hałas. Pośród drzew jest już cicho i spokojnie. To jest dobry moment na to, żeby się odprężyć oraz zatopić w dźwiękach i zapachach lasu.
Szlak prowadzi głównie po leśnych ścieżkach. Nie spodziewajcie się zatem dużych skoków adrenaliny, chyba że przy wchodzeniu na wysoką wieżę telewizyjną Bern – Bantiger. Mierzy ona 192,2 metry wysokości, lecz platforma widokowa znajduje się dużo niżej, na wysokości 42,2 metry. Prowadzą do niej 154 stopnie.
Budowę wieży rozpoczęto w 1992 roku, a 5 lat później miała miejsce inauguracja. Zastąpiła ona starą wieżę nadawczą z 1954 roku, która miała 60 metrów wysokości. Powodem jej budowy były Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, które odbywały się w Szwajcarii.
Muszę podkreślić, że właśnie te mistrzostwa były po raz pierwszy transmitowane na żywo. Dystrybucja sygnału odbywała się za pomocą anten radiowych umieszczonych na Bantiger i na Jungfraujoch. W efekcie około 90 milinów ludzi siedziało przed czarno – białymi odbiornikami telewizyjnymi oglądając mecze piłki nożnej. To musiało być ogromne wydarzenie.
Równie rewelacyjny jest widok z wieży. Na górze jest sporo miejsca i ławki, które zachęcają do tego, żeby właśnie tutaj zrobić sobie przerwę i nacieszyć oczy panoramą.
A na koniec spacer przez uroczą wioskę Stettlen.