Kreuzboden – Saas Grund

Stopień trudności: T3 / ✶✶
Dystans: ok. 14 km
Czas: ok. 4 h 20
Podejście w górę: 408 m
Zejście w dół: 1’256 m
Najwyższy punkt: 2’522 m n.p.m.
Stacje: Kreuzboden –Berghotel Almagelleralp – Saas Grund
Najlepszy czas na wędrówkę: czerwiec – październik

Przepiękna dolina Saas z niesamowitymi widokami na czterotysięczniki i lodowce, stokami narciarskimi położonymi na zawrotnych wysokościach i licznymi trasami do wędrowania, zachwyca od pierwszego wejrzenia.

W jej górnej części leży wioska Saas Fee. Jest to największa i też najbardziej oblegana przez turystów miejscowość w dolinie. Inne znane, lecz bardziej spokojne wioski, to Saas Grund i Saas Almagell. Muszę przyznać, że nawet poza sezonem komunikacja publiczna między tymi miejscowościami była bardzo dobra.

Gondolą do stacji Kreuzboden

Proponowana przeze mnie trasa rozpoczyna się przy stacji Kreuzboden (2’398 m n.p.m.), do której można dojechać kolejką gondolową Hohsaas z wioski Saas Grund.

Pierwszy odcinek wędruje się Promenadą Kwiatów Alpejskich. Podobno rośnie tam ponad 200 gatunków roślin. Niestety w październiku większość z nich widziałam jedynie na tablicach informacyjnych, które znajdują się przy trasie. Niemniej jednak sosny rosnące na wysokości 2’500 m n.p.m. budziły mój zachwyt.

Niesamowite widoki na czterotysięczniki

Na tym też odcinku doskonale widać zlodowaciałe pasma górskie Mischabel i Allalin, które otaczają dolinę Saastal. Z kolei w miejscu, gdzie szlak przecina grzbiet Triftgrätji, odkrywa się stopniowo widok na tamę i zbiornik wodny Mattmark.

Dalej szlak prowadzi do malowniczej doliny Almagellertal, gdzie samotnie, pośród gór stoi niewielki, górski hotel. W tym też miejscu przebiega dokładnie połowa tej trasy.

Ostatni etap trasy

Następnie, przy szumie rzeki Leebach schodzi się w dół, w kierunku zabudowań. Droga powrotna biegnie ponad szosą, po zielonych, zalesionych ścieżkach. Jeżeli wcześniej dopadnie was zmęczenie, możecie zejść do głównej drogi i zaczekać na autobus.

Na koniec dodam, że trasa nie wymaga dużego wysiłku fizycznego. Uprzedzam jednak, że ścieżki są wąskie, a zbocza strome. Obszar jest również zagrożony osuwaniem się kamieni. Dlatego też trzeba szczególnie uważać i patrzeć pod nogi.

Iwona Plewnia